Tuesday 28 October 2014

Biblioteka małego człowieka - dla 4-15 miesięcznego dziecka i wzwyż

Post dzisiejszy jest drugim w serii "Przygody z książką". Inne uczestniczki międzyblogowego projektu Dzikiej Jabłoni i ich wpisy znajdziecie tu.


Kochana Babcia skompletowała nam ostatnio wielką książkową paczkę i wysłała na wyspę. Przyszedł czas by wszystkie książeczki zgromadzić w jednym miejscu i zrobić spis.

Mamy 48 książek po polsku (w tym trzy Kłamczuchy jak się okazuje), 8 po francusku, 16 po angielsku, jedną drewnianą obrazkową ze zwierzątkami i numerkami, i jeden album-zabawka na zdjęcia.

Jak F. zobaczył zdjęcie zbioru i próbując odgadnąć ilość, pomylił się o jakieś 30 za mało, powiedział jedno: "ça suffit, maintenant !" - (wystarczy już).  Och ugryzłam się w język, żeby nie powiedzieć mu, jak bardzo się myli :) Książek nigdy za wiele! Muszę teraz wykombinować jakiś sprytny list do Babć, Dziadków, Prababć i Cioci do dołączenia do listy, żeby książko-darcy nie mieli takiej samej reakcji jak F., a żeby zapobiec powtórkom na większą skalę.

Mamy wdrożony w życie nasz cotygodniowy rotacyjny system wymiany zabawek, którym objęte są też książeczki Misi, więc część zostawiłam, resztę schowałam.

Zmusiło mnie jednak to całe podliczenie do obdzwonienia lokalnych bibliotek z zapytaniem czy mają książki dla dzieci po Polsku. Coś, co mi nigdy dotąd nie przyszło do głowy. Sama nie wiem czemu nie pomyślałam o tym wcześniej (no tak na przyszłość, bo wiadomo, że ząbkującemu "gryzoniowi" nie dałabym książki z biblioteki :) ).

Okazuje się, że mają polskie książki! W lokalnej jedną półkę, a w centralnej to całkiem sporo. Niedługo wybieram się na zwiady. Przy okazji rzucę okiem na półkę z francuską literaturą dla dzieci.

Większość naszych książek to wiersze (głównie Brzechwy), zapytałam prof. Jagodę Cieszyńską (na forum konferencji logopedycznych) czy to dobrze tak czytać Brzechwę takiemu małemu dziecku, bo język poetycki nie jest taki sam jak codzienny.. F. właściwie się o to poskarżył bo mówi, że nic nie rozumie z tych książeczek Misi.. Mamy tylko kilka nierymowanych.

Ktoś wie coś na ten temat? Na razie czekam na odpowiedź pani profesor.

Oto nasza biblioteczka:

Ogólnie nasza Top 10-ka z całkowitego przeglądu książek po polsku poniżej to: 2, 7, 4, 5 (6), 16, 17, 18, 21, 22, 1.



Przegląd książeczek w języku polskim z podziałem wiekowym:

I. Ulubiona książeczka Misi już od 4-tego miesiąca życia i dalej lubiana:

1. Kaczusia Milusia - tekst polski: Patrycja Zarawska - wyd. DEBIT
typ: kąpielowa
plusy: rozmiar dla maleńkich rączek, mięciutkie strony, "nie wymaga ostrzeżeń"- dla najmłodszych dzieciaczków, ma wbudowaną grzechotkę w jedną ze stron. Misia bawiła się nią w wieku jakichś 5 miesięcy i miętoliła z przejęciem przez długi okres. 10 miesięcy później ogląda ją sobie w kąpieli :) Milutka historia o zabawie kaczusi z motylkiem i pszczółką w chowanego.
 http://www.taniaksiazka.pl/kaczusia-milusia-zarawska-patrycja-p-405206.html
II.  Ulubione książeczki Misi od około 6-tego miesiąca życia i dalej w obrotach:


2. Żuk - wyd. Aksjomat - Jan Brzechwa - ilustracje: Dorina Maciejewska
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: naj naj najbardziej ulubiony wierszyk Misi. Na "w okieneczko: puk puk puk" zawsze sama puka. Sama czasem szuka strony z ilustracją i tam puka za żuka. Owady też jej się bardzo podobają (pani pszczoła, pan pająk i chrząsz jakiś...). Lubię jej to czytać i opowiadać. Jak zwykle ilustracje Doriny Maciejewskiej dla wydawnictwa Aksjomat skradły nam serducha. Z uporem maniaka przynosiła tą książeczkę F. no i biedak czytał po polsku :) Dodatkowo książeczka ma zaokrąglone brzegi.
http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/96048/zuk-wiersze-mojego-dziecinstwa.html


3. Zwierzęta z podwórka - wyd. Skrzat
typ: harmonijka - o tej książce i dlaczego ją lubimy pisałam tu.

http://www.sklepy24.pl/sklep/naszaszkolna_pl/produkt/zwierzeta-z-podworka-swiat-malucha/290376
4. Mała rybka - tekst: Anna Bańkowska-Lach - wyd. Olesiejuk
typ: kartonowa, kwadratowa, z "zabezpieczonymi" brzegami - o tej wierszowanej książce też pisałam już tu.

http://www.matras.pl/moi-przyjaciele-mala-rybka.html

5. Wycieczka do lasu - ilustracje: Andrzej Kłapyta - wyd. PRINT - seria: Moje Pierwsze Słowa
typ: harmonijka

plusy: Misia kocha wszystkie harmonijki od 6-tego miesiąca, kiedy je dostała. Lubimy tę książeczkę za realistyczne ilustracje leśnych zwierząt i roślin.

http://www.smyk.com/wycieczka-do-lasu,prod7310190,ksiazki-dla-dzieci-p

6. Bajkowy Elementarz - ilustracje: Anna i Lech Stefaniakowie - wyd. PRINT
typ: harmonijka

plusy: sam typ harmonijki to plus dla Misi :) Ta akurat motywowała ją do samodzielnego stania bez trzymanki podczas prób oglądania (8 miesięcy), więc obrazki chyba świetnie pełnią funkcję absorbowania uwagi.
http://www.taniaksiazka.pl/bajkowy-elementarz-stafaniak-anna-stefaniak-lech-p-94154.html



7. Zła zima - wyd. EM - seria: Złote Bajki
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: drugi ulubiony wierszyk Misi. Jej niskie "U U" oznaczało przez pewien okres tą właśnie książeczkę. Jak pewnego dnia zaczęłam ot tak sobie recytować (no w sumie to ten tekst zawsze sobie śpiewam), to Misia pobiegła do sypialni i przyniosła Złą Zimę ekspresem.

Na ilustracjach fascynują ją dzieci bawiące się na śniegu i wiatr. Dzisiaj też to śpiewałam, a na "szczypie w nosy", Misia mnie za nos złapała! Potencjalna dodatkowa zaleta do pokazywania gdzie dziecko ma nos, uszy i oczy :) Misia tylko oczu nie pokazuje jeszcze choć rozumie bo nam parę razy paluszek do oka wsadziła (przy czym ostatnio odkryła, że ma rzęsy i się za nie trochę ciągnie...)

http://w.bibliotece.pl/books/47776b025aad46b98ea61f6ee840f2f8/


8. Brudasek - Katarzyna Chowaniec - wyd. Liwona
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: Misia chętnie słuchała wierszyka (trochę się ostatnio przejadło, więc schowałam) i podobały jej się ilustracje. Jak dla mnie ilustracje nie powalają, ale tekst jest przyjemny. Jak dziecko da sobie książeczkę poczytać i samo przynosi, to nie mogę się z takim argumentem kłócić.


9. Kłamczucha - wyd. Wydawnictwo Sara (Biblioteczka Niedźwiadka) - tekst: Jan Brzechwa
typ: kartonowa, kwadratowa
plusy: Misia całkiem lubi wierszyka słuchać i oglądać ilustracje.

http://www.gandalf.com.pl/b/klamczucha-biblioteczka-niedzwiadka/

10. Misiowe kolory i kształty - Fisher Price
typ: elektroniczna
plusy: Misia dostała ją jak miała prawie 7 miesięcy i trenowała na niej obracanie sztywnych stron, i przyciskanie świecącego guzika-kółeczka czyli uśmiechniętego słoneczka/kwiatka/księżyca, który mruga jak książeczka gra piosenkę, lub opowiada rymowaną historyjkę lub wskazuje na przedmioty i odpowiadające im nazwy kształtów. Dźwięk w żadnym momencie nie jest wkurzający i ma dwa stopnie głośności. Kilka dni temu Misia trenowała przyciskanie guzika stopami.. :)


11. Skarżypyta - Jan Brzechwa - wyd. Sara - Biblioteczka Niedźwiadka
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: zaokrąglone rogi, ilustracje podobały się Misi i przyjemnie się czyta, a wierszyk też jej przypadł do gustu.

http://www.gandalf.com.pl/b/skarzypyta-biblioteczka-niedzwiadka/


12. Pranie - Maria Konopnicka - wyd. Olesiejuk
typ: kartonowa, kwadratowa - o tej wierszowanej książce też pisałam już tu.

http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/435938/


13. Krasnoludki - Maria Konopnicka - wyd. Sara - Biblioteczka Niedźwiadka

plusy: Jedna z pierwszych książeczek, które dostała Misia. Opowiadałam jej wierszyk szeptem z pamięci, na uspokojenie przed naszymi wielkimi walkami przed spaniem... Dalej lubię opowiadać ten wierszyk. Misia lubiła go słuchać. Obrazkami też się ostatnio zainteresowała.

http://www.gandalf.com.pl/b/krasnoludki-biblioteczka-niedzwiadka/


14. Kotka Psotka - tekst: Urszula Kozłowska - wyd. Grupa Wydawnicza Foksal/ Wilga
typ: kąpielowa

plusy: Misia kocha pszczółki, które są na prawie każdej stronie. Namiętnie ich szuka i pokazuje paluszkiem. Nauczyła się naśladować rybkę na rybce z tej książeczki. Fajnie się czyta ten wierszyk. Książeczka dalej używana w wannie na zmianę z pozycją nr 1 czyli z Kaczusią Milusią.
minusy: "do zabawy z dzieckiem pod czujną opieką rodzica" - ma tak jakoś "zalaminowane" - sklejone i przycięte brzegi stron, że poza ciepłą kąpielą, która zmiękcza plastik, wydają się trochę ostre. Ma guzik dźwiękowy w jednej ze stron, ale samo dziecko nie będzie umiało go ani znaleźć ani wcisnąć.


http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/206917/kotka-psotka.html

15. Maria Konopnicka dzieciom - wyd. Olesiejuk
typ: większy format w pionie, twarda oprawa z kartonowymi stronami

plusy: fajne ze kartonowe strony, więc siedzące małe dziecko ma radochę z przewracania większych stron. Misi wierszyki poza Praniem i Patataj nie ruszyły. Ilustracje są ładne, ale jej nie urzekły na dłużej.
http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/338759/?tx_mzksiegarniaklient_pi1%5Btemat%5D=12


III. Ulubione książeczki Misi od ok. 10-tego miesiąca życia i dalej lubiane

Poniższe tytuły mamy już od wielu miesięcy, ale Misia przekonała się do nich i pokochała dopiero później. Nie wiem dlaczego. Do słuchania to może dlatego, że więcej tekstu, ale ilustracje zainteresowały ją dopiero później.

16. Mój dom - książeczka dźwiękowa - tłumaczenie Andrzej Wiśniewski - wyd. Olesiejuk
typ: kartonowa z panelem przycisków dźwiękowych

plusy: można głośnik zakleić taśmą klejącą, żeby było ciszej ale Misia tak się uśmiechała od ucha do ucha na te dźwięki szczekającego psa, ciuchci, dzwonka do drzwi, much w ogrodzie i żaby, że warto. Jak tylko pomyślę o radości mojego dziecka to jakoś mi nawet nie przeszkadza i bez taśmowego tłumika :)

minusy: trudne do wciśnięcia płaskie przyciski, strasznie głośne dźwięki, na obrazkach dzwonek do drzwi i pies wydają dźwięki napisane po angielsku... :/


http://www.olesiejuk.pl/product/10140-moj-dom-ksiazeczka-dzwiekowa

17. Koza Róża - Bogusław Michalec - ilustracje: Dorina Maciejewska - wyd. Aksjomat
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: Ilustracje znów kochamy. Bardzo lubię ten wierszyk. Mam straszną chętkę na inne wierszyki pana Michalca.
 http://www.taniaksiazka.pl/wierszyki-dla-najmlodszych-koza-roza-michalec-boguslaw-p-144639.html
18. Najlepszy Przyjaciel -  Rafał Wejner - wyd. Liwona
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: Misia chętnie słuchała tej rymowanej historyjki. Ja lubię ją czytać. Ilustracje są ok, za wyjątkiem osiołka którego kocha Misia, a ja uważam, że jest słodki.  Świstaki też jej się podobały choć tutaj są to wredne stworzonka na początku wierszyka.

http://ksiegarnia.pwn.pl/produkt/95052/najlepszy-przyjaciel.html

19. Dobra Wróżka - tłumaczenie: Marcin Zgutka - wyd. Olesiejuk
typ: kartonowa, ale prostokątna i troszkę większy format

plusy: Brokat na stronach tej książki jest tak przyklejony, że się nie sypie. Opowiada się całkiem fajnie. Jedna z niewielu książeczek w naszym posiadaniu, której tekst jest bez rymów.



20. Baw się z milutkim Dinusiem - tłumaczenie: Barbara Szymanek - wyd. Olesiejuk
typ: twarda kartonowa z dziurą i wbudowaną pacynką.

plusy: fajne było na początku, bo całkiem inny typ książeczki. Potem Misia chciała już tylko karmić Dina swoimi paluszkami.

minusy: Ostatnio Misia chciała sama wsadzić łapkę i sterować Dinusiem, ale tak nie da rady, żeby równocześnie widziała co robi bo książka za duża. (No chyba, żeby bawić się przed lustrem)

http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/katalog/387829/?tx_mzksiegarniaklient_pi1%5Btemat%5D=3

IV. Ulubione książeczki z najnowszego nabytku (14 miesięcy): 
21. Miejsce na Miotle - tłumaczenie: Michał Rusinek - wyd. EneDue Rabe -
typ: twarda oprawa, miękkie kartki, większy format w poziomie

plusy: Misia bardzo lubi obrazki i to jest jedyna książka gdzie całe 10 minut słuchała jednej książeczki! Ze trzy wieczory pod rząd czytałam prawie całą bajkę. Szok jak dla mnie. Ilustracje trafione.
Tekst tłumaczenia pana Rusinka jest ciężkawy (nie tak bardzo jak w Guffalo, ale..). Mnie to jednak nie boli, bo wyczytałam w internecie, że istnieje filmik animowany od Disney Junior w TV i udało mi się (no Misiowej Cioci) go namierzyć i spisać tekst. Nie pozostało nic więcej jak pozaklejać stary teks nowym :) Jak ktoś chce tłumaczenie z filmiku, piszcie na e-mail to się podzielę.

http://www.adaboo.pl/ene-due-rabe-miejsce-na-miotle.html

22. Pan Pierdziołka spadł ze stołka- Powtarzanki i śpiewanki - wyd. Zysk i S-ka
typ:  twarda oprawa, miękkie kartki, większy format w pionie

plusy: Misia przewraca w kółko kartki więc ilustracje chyba jej się podobają. Ciągle po nią sięga, mimo że słuchać nie bardzo chce. No chyba, że o kotku co zbił jajeczko i misiu co szedł z daleka i cap za nogę małego człowieka. Książeczka raczej przeznaczona jest dla starszych dzieci ale Misia sobie jej z rąk praktycznie zabrać nie da. Czymś tajemniczym urzekła ją ta książka.

http://www.empik.com/pan-pierdziolka-spadl-ze-stolka-powtarzanki-i-spiewanki-opracowanie-zbiorowe,p1061948454,ksiazka-p

23. Zoo - Jan Brzechwa - wyd. Aksjomat -  - ilustracje: Dorina Maciejewska
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: Lubimy te krótkie wierszyki i obie KOCHAMY ilustracje Doriny dla wydawnictwa Aksjomat

http://www.swiatzabawekmiki.pl/1382,aksjomat-ksiazeczka-wiersze-mojego-dziecinstwa-zoo.html

V. Wybór Misiowej Mamy

Na razie większość poniżej jest chroniona przed zniszczeniem.


24. 100 Najpiękniejszych wierszy i piosenek dla dzieci - wyd. Siedmioróg
typ: twarda oprawa, miękkie strony

plusy : piosenki oprawione nutami. ładne obrazki. Będzie na później, na razie boję się, że Misia zniszczy. Część wierszy mamy w innych książeczkach. Wierszyki i piosenki są podzielone tematycznie na pory roku, Święta, Wielkanoc, zwierzęta, kołysanki, pojazdy...

25. Kto zje zielone jajka sadzone - wyd. Media Rodzina - Dr Seuss
typ: miękkie strony i oprawa

Na później. Obrazki nie urzekły Misi (do zrozumienia), lubi za to okładkę. Wierszyka jeszcze nie chce słuchać. Z płytą z ponoć świetnie czytanym tekstem po polsku ale także po angielsku i z tyłu jest też tekst w angielskim oryginale.

26. Kot Prot - wyd. Media Rodzina - Dr Seuss
typ: miękkie strony i oprawa

Na później. Obrazki nie urzekły Misi (do zrozumienia), lubi za to okładkę. Wierszyka jeszcze nie chce słuchać. Z płytą z ponoć świetnie czytanym tekstem po polsku ale także po angielsku i z tyłu jest też tekst w angielskim oryginale.


27. Mały Gruffalo - wyd. Ene Due Rabe - tłumaczenie Michał Rusinek
typ: twarda oprawa, miękkie strony

Ciężko się czyta to tłumaczenie, ale ja lubię ilustracje i historię znaną mi w angielskim oryginale. Poluję na tłumaczenie z wydawnictwa Amber (w internecie wyczytałam, że o wiele lepsze), albo z filmiku animowanego, żeby sobie pozaklejać... Ilustracje jednak na razie Misi nie urzekły.

28. Czerwony Kapturek - wydanie z audio płytą CD - wyd. Liwona
typ: kwadratowa w twardej oprawie z miękkimi stronam + audio bajka

plusy: książeczka nie czytana przez nas jeszcze, ale muzyka na wstępie płytki jest na TAK! Misia wymyśliła swoje najlepsze dotąd ruchy taneczne do tej właśnie piosenki. Tekst książeczki jest z podziałem na role (małe rysunki postaci na początku każdej linii dialogu), więc można łatwo czytać z wymyślonymi głosami bohaterów. Głos lektora na płycie jest całkiem przyjemny (jakieś mam uczulenie na denerwujące głosy w audio bajkach).



VI. To co niżej poczeka chyba na Święta Bożego Narodzenia.

29. Entliczek-Pentliczek - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi od pierwszego wejrzenia i udało mi się jej na razie tylko przeczytać dwie pierwsze linijki. Może pozycja na przyszłość jak Misia podrośnie.

30. Chrząszcz - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa

typ: kartonowa, kwadratowa
plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi od pierwszego wejrzenia i udało mi się jej na razie tylko przeczytać dwie pierwsze linijki. Może pozycja na przyszłość jak Misia podrośnie. 


31. Hipopotam - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa

typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi od pierwszego wejrzenia i udało mi się jej na razie tylko przeczytać dwie pierwsze linijki. Może pozycja na przyszłość jak Misia podrośnie. 

32. Żaba - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa

typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi od pierwszego wejrzenia i udało mi się jej na razie tylko przeczytać dwie pierwsze linijki. Może pozycja na przyszłość jak Misia podrośnie. 

33. Na straganie - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa

typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi od pierwszego wejrzenia i udało mi się jej na razie tylko przeczytać dwie pierwsze linijki. Może pozycja na przyszłość jak Misia podrośnie.   

34. 35. Kłamczucha - wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa (x2)
typ: kartonowa, kwadratowa
plusy/minusy: ? - nowy nabytek - Ilustracje nie zainspirowały Misi. Wolimy ilustracje Artura Rajcha z kopii wydanej przez Wydawnictwo Sara (Biblioteczka Niedźwiadka)

36. Kaczka Dziwaczka -  wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - chyba pójdzie pod choinkę.

37. Jajko -  wyd. Skrzat - tekst: Jan Brzechwa
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek - chyba pójdzie pod choinkę.

38. Kwoka - wyd. Aksjomat - Jan Brzechwa - ilustracje: Dorina Maciejewska
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: ? - nowy nabytek i chyba pójdzie pod choinkę. Wielkim plusem są znów ilustracje.

39. Calineczka  z audio płytą CD - wyd. Liwona (jak numer 28.)
typ: mała kwadratowa, twarda oprawa z miękkimi stronami + płyta CD z audio bajką

plusy: Tekst książeczki jest z podziałem na role (małe rysunki postaci na początku każdej linii dialogu), więc można łatwo czytać z wymyślonymi głosami bohaterów. Głos lektora na płycie jest całkiem przyjemny (jakieś mam uczulenie na denerwujące głosy w audio bajkach). Podoba nam się piosenka na początku płyty.

minus: wkurzajace (przynajmniej dla mnie) piosenki czarnych charakterów.

40. Kopciuszek z audio płytą CD - wyd. Liwona (jak numer 28.)
typ: mała kwadratowa, twarda oprawa z miękkimi stronami + płyta CD z audio bajką

plusy: Tekst książeczki jest z podziałem na role (małe rysunki postaci na początku każdej linii dialogu), więc można łatwo czytać z wymyślonymi głosami bohaterów. Głos lektora na płycie jest całkiem przyjemny (jakieś mam uczulenie na denerwujące głosy w audio bajkach). Podoba nam się piosenka na początku płyty.

41. Katar - wyd. Skrzat - Jan Brzechwa
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: ilustracje nas nie urzekły, ale Misię śmieszy jak z pamięci recytuję te linijki z "A-psik!"



VII - mniej lubiane

42. Kolorowe Cyferki - wyd. Liwona - tekst: Małgorzata Gintowt
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: u Misi do tej pory nie było szału. Czytałam parę razy ale na razie leży.


43. Małpa w kąpieli - wyd. Liwona - tekst: Aleksander Fredro
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: Misi podobały się przez chwilę ilustracje

minusy: język w wierszyku trochę trudny jak dla takiego małego trzyjęzycznego dziecka.


44. Skrucha Józi - wyd. Liwona - Maria Konopnicka
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy: jest ok ale szału nie było. Czytałam parę razy, ale to tyle.


45. Kopciuszek - wyd. EM
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy: Misia jeszcze za mała, żeby wysłuchać dłuższej bajki, przewraca strony w te i spowrotem. Ilustracje nie są powalające.

46. Księżniczka na ziarnku grochu - wyd. EM
typ: kartonowa, kwadratowa

plusy/minusy jak wyżej w 45.

47. Trzmieliki i gramofon - wyd. Wilga - tłumaczenie Ewa Kleszcz
typ: większa kartonowa z ilustracjami ze zdjęć kukiełek

szału nie było na pierwszy rzut oka. Może w przyszłości. Trzeba by Misię zapoznać z pszczółką Mają, potem jakimiś Kasztaniakami kukiełkowymi, czy coś...

48. Księga Bajek do poduszki - wyd. Fenix

plusy: fajnie ze kartonowe strony ale ciężko się czyta na razie. Misia oglądała trochę obrazki, ale na razie leży.

_________________________

A ja jeszcze po tym wszystkim chcę:

- Kocham Czytać,
- Słucham i ucze się mówic,
- Zabawy Tutusia -  gdzie jesteś?
- 365 bajek na dobranoc wydane przez Publicat z płytą CD
- jeszcze jakiś wierszyk Bogusława Michalca od Aksjomatu
-Julian Tuwim -Wiersze dla dzieci. wyd. Wilga, ilustracje: Maciej Szymanowski

I trochę na przyszłość:
- Mapy - muszę sprawdzić wydawnictwo
- Miasteczko Mamoko
- coś podobne ponoć do Mamoko - Oukile z Pomme d'Api
- Syberyjskie przygody chmurki


Na koniec całego projektu Przygody z Książką, chyba mi ta lista jeszcze urośnie. Ale o tym F. nie powiemy! :)

Na kolejny wpis w duchu projektu Przygody z książką zapraszam za dwa tygodnie, w środę 12/11/2014.

3 comments:

  1. Tak Brzechwę czytać!! i Tuwima. Wiersze czytać!! - to daje rytm języka!!!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziękuję Elu za odpowiedź. Nie chciałam Ci zawracać głowy to poszłam pytać na forum. W sumie to tak myślałam, ale potem zaczęłam mieć jakieś wątpliwości. A co do Tuwima, to już mam na oku jedno wydanie.

      Delete
  2. Bardzo przydatny zestaw. Ja mam sentyment do książek harmonijkowych - teraz same robimy własnej roboty książki ;-) Wiersze, wszystko, co ma rytm, jest świetne i bardzo umuzykalnia. My teraz odkrywamy Agnieszkę Frączek :)

    ReplyDelete